– Zespół hospicjum pojawia się, kiedy współczesny świat mówi, że nie da się zrobić niczego więcej. Dzisiejsza uroczystość to hołd przede wszystkim dla dzieci, które odeszły, zostawiając po sobie pewność, że życie nie kończy się, ale się zmienia, a śmierć jest wielką tajemnicą. I okazuje się, że ją też trzeba umieć przeżyć, a więc uczymy się – mówi Ewa Liegman, prezes zarządu Fundacji Hospicjum Pomorze Dzieciom.