eMOCję tworzą ludzie od lat związani z ideą hospicyjną, wolontariatem, a także cała rzesza „Aniołów” (bo tak nazywamy sponsorów, darczyńców, dzięki którym udaje się pomagać w najtrudniejszych i najpiękniejszych chwilach na granicy życia i śmierci).
Zespół eMOCji pojawia się w momencie, gdy dowiadujesz się, że współczesna medycyna nie zna ratunku i ktoś kogo kochasz, umrze, zginął w wypadku, odszedł nagle, niespodziewanie, kiedy tracisz dziecko w ciąży, kilkuletnie, nastoletnie albo to właśnie Tobie pozostaje niewiele czasu. Pojawiamy się w momencie, gdy wali się wszystko, a świat rozkłada ręce z informacją: „nie da się zrobić niczego więcej”.